gra tam agenta Calderona, jednego z głównych dowódców "prawdziwej" T.A.R.C.Z.Y..
Nie wiem czemu ale ten aktor strasznie mnie irytuje zarówno w serialu 12 małp jak i w agentach i kibicuje mu by jak najszybciej zginął w obu serialach.
12 małp nie oglądam, a w Agentach ma już taką rolę łysego luja. Zawsze komuś musi ona przypaść i teraz padło na niego ;)